Inspiracje – finał jak marzenie…

DSC_6213I stało się. 16 listopada o godzinie 18 sala widowiskowa CSiK zapełniła się widzami. Krótka zapowiedź Magdaleny Chabros o projekcie, o Bartłomieju Ostapczuku, o Pantomimie, o Rękawiczce… Za kulisami pełne napięcie, przygotowane rekwizyty, przygotowani my. Za chwilę się zacznie. Pierwsza etiuda- Bartłomiej Ostapczuk jako Pierrot zaprasza nas w czarodziejską krainę Ciszy, gdzie słowa tracą swą moc, a do głosu dochodzą uczucia, myśli,obrazy niezmącone mową. Brawa i teraz my- nasze opowieści, historie, które tworzyliśmy na tych niezwykłych warsztatach- świat naszej wyobraźni i wrażliwości. Czego tam nie ma- jest metamorfoza sprzątaczki,marzenia Kopciuszka, podróż z zaczarowaną księgą, miś i baletnica, kielich pełen mocy, różowy pantofelek, niepokorna stopa, ożywiona suknia ślubna, restauracja i historia niespełnionej miłości oraz manifest wolności. Przede wszystkim jesteśmy tam my, ukryci w historiach, etiudach, w symbolach i metaforach, czasem zabawni, niekiedy zaś refleksyjni, poważni, zbuntowani, niepokorni, poszukujący. Razem z nami występują mistrzowie- aktorzy z Teatru Mimo na czele z wielkim Bartłomiejem Ostapczukiem, a wśród nich Ewelina Grzechnik, która tak jak my niegdyś grała w Teatrze Rękawiczka, 7 lat temu brała udział w „Inspiracjach”, a dziś jako profesjonalna aktorka teatru pantomimy zachwyca swa grą na scenie. Etiudy Teatru Mimo przeplatają się z naszymi, wreszcie scena finałowa, a potem brawa, podziękowania, kwiaty, łzy….

DSC_6159DSC_6112

Potem przenosimy się do nas, do Starej Siłowni, gdzie przez dwa miesiące siłowaliśmy się z naszymi słabościami, ograniczeniami, lękami. Czekają na nas nakryte stoły, świece i odświętna atmosfera. Bartek Ostapczuk opowiedział o naszej pracy, a my podziękowaliśmy mu z całego serca. Potem rozmowy, uściski, tyle radości, szczęścia i niestety pożegnania i smutek, że już koniec i nadzieja, że będzie jeszcze… może..kiedyś…koniecznie…

I tak minął cudowny czas, ale nam nic nie minęło..
Magdaleno Chabros dziękujemy Ci za Inspiracje, za krytykę, za uśmiech, za to, że byłaś z nami, że w nas uwierzyłaś mimo jasełek i takich tam..

Bartku, dziękujemy za Ciebie, za metamorfozy ( nie tylko sprzątaczki 🙂 ), za to Twoje bardziej i za Twoje mniej. Staliśmy się niezgryzalni, niezatapialni, bardziej pod wiatr. Usłyszeliśmy Ciszę i nas samych. Kochamy Pantomimę i Twój Teatr i czekamy na ciąg dalszy…

DSC_6109DSC_6117DSC_6116    DSC_6223