Wywiad z właścicielem drezyny

Teatr Rękawiczka – Jak długo wypożycza Pan drezyny?
Marcin Grześ – Drezyny są udostępniane turystom od 2010 roku czyli już 3 lata.

Teatr Rękawiczka – To Pańskie hobby czy zawód?
Marcin Grześ – Na początku tylko hobby, a teraz również zawód. Lekkie połączenie przyjemnego z pożytecznym.

Teatr Rękawiczka – Czy drezynami można poruszać się na zwykłych torach?
Marcin Grześ – To jest tor normalny, a drezyny są dostosowane do torów znajdujących się tutaj. Mogą jeździć również o torach takiej samej szerokości.

Teatr Rękawiczka – Ile lat ma najstarsza drezyna?
Marcin Grześ – Najstarsza drezyna ma 3 lata.

Teatr Rękawiczka – Czy trzeba mieć licencję na prowadzenie drezyny?
Marcin Grześ – Nie, wystarczy zgoda od właściciela na poruszanie się po torach.

Teatr Rękawiczka – Czy kiedyś zepsuła się jakaś drezyna i czy trudno ją naprawić?
Marcin Grześ – Bywają usterki. Czy trudno je naprawić? To zależy od usterki. Nie które są bardziej pracochłonne od innych. Jeśli będą miały Panie pecha to Wam również się popsuje.

Teatr Rękawiczka – Co się robi jeśli drezyna zostanie na torach?
Marcin Grześ – Dwie drezyny są ze sobą połączone, więc jeśli jedna się popsuje to druga będzie służyła jako silnik zapasowy.

Teatr Rękawiczka – Czy drezyny mają jakieś ograniczenie wagowe?
Marcin Grześ – Drezyny, którymi pojedziemy mieszczą 12-13 osób.

Teatr Rękawiczka – Czy trudno prowadzi się taką drezynę?
Marcin Grześ – Przekonacie się sami.

Teatr Rękawiczka – Skąd pomysł na wypożyczanie drezyn?
Marcin Grześ – Zaczęło się od hobby, z kolegami jesteśmy fanatykami kolei. Ludzie pytali się o drezyny więc pomyśleliśmy z kolegami, że można je udostępnić.

Teatr Rękawiczka – Jakie są plusy podróży drezyną?
Marcin Grześ – Przede wszystkim są napędzane przez uczestników, można podziwiać piękne krajobrazy. To jest coś nietypowego niż typu muzeum przyrodnicze.

Teatr Rękawiczka – Dziękujemy za rozmowę.